mikrodawkowanie i mikrodozowanie psylocybiny i LSD na ładnym obrazku

Mikrodawkowanie psylocybiny i LSD

Mikrodawkowanie to proces polegający na stosowaniu niewielkich dawek substancji psychodelicznych – w szczególności LSD lub psylocybiny, która znajduje się w większości grzybów halucynogennych. Mikrodozowanie zdobywa coraz większą popularność ze względu na coraz większą tolerancję społeczną związaną z psychodelikami, a także pozytywne opinie osób, które zdecydowały się na podjęcie takich kroków. W dzisiejszym artykule skoncentrujemy się na wszystkim, co warto wiedzieć na temat mikrodozowania psylocybiny oraz LSD.

Po co przeprowadza się mikrodawkowanie psylocybiny?

Mikrodawkowanie psylocybiny lub LSD ma na celu uzyskiwanie korzyści ze stosowania psychodelików, a jednocześnie uniknięcie negatywnych konsekwencji ich zażywania, które mogłyby uniemożliwiać codzienne funkcjonowanie. Zasadniczo ma na celu:

  • poprawę zdolności kognitywnych i kreatywności,
  • polepszenie nastroju i poprawę pamięci,
  • zwiększenie produktywności podczas pracy,
  • zniwelowanie negatywnych skutków stresu oraz zmniejszenie subiektywnego poziomu jego odczuwania.

Często mikrodawkowanie LSD lub psylocybiny ma na celu pozbycie się kłopotliwych objawów związanych przykładowo z depresją, lękami czy ogólnym dyskomfortem psychicznym.Według aktualnych badań mikrodawkowanie LSD rzeczywiście może zmniejszyć lęk i niepokój, jednak ponieważ badane próby były niewielkie, konieczne jest przeprowadzenie dalszych badań.

Mikrodozowanie psylocybiny

Mikrodozowanie psylocybiny staje się coraz bardziej popularne jako subtelna metoda wspierania zdrowia psychicznego i kreatywności, bez intensywnych efektów psychoaktywnych. W praktyce mikrodozowanie psylocybiny polega na regularnym przyjmowaniu bardzo małych dawek, które nie powodują pełnych doświadczeń halucynacyjnych, ale mogą pozytywnie wpływać na nastrój, koncentrację czy energię. Coraz więcej osób zainteresowanych alternatywnymi metodami poprawy samopoczucia wskazuje, że mikrodozowanie psylocybiny pomaga w radzeniu sobie ze stresem, poprawia nastrój oraz wspiera otwartość na nowe perspektywy i kreatywne rozwiązania problemów.

Mikrodozowanie czy mikrodawkowanie?

„Mikrodawkowanie” jest bardziej rozpowszechnionym terminem, podczas gdy „mikrodozowanie” jest dosłownym tłumaczeniem angielskiego słowa microdosing. Oba terminy oznaczają to samo – praktykę przyjmowania minimalnych dawek substancji aktywnej, takich jak psylocybina, w celu uzyskania subtelnych efektów wspierających nastrój, kreatywność lub koncentrację, bez intensywnych doznań psychoaktywnych.

Mikrodawkowanie psylocybiny i mikrodawkowanie LSD

Mikrodawkowanie psylocybiny jest o wiele bardziej popularne, niż mikrodozowanie LSD, co wynika prawdopodobnie z jej mniejszej kontrowersyjności oraz większej ilości dostępnych badań na temat prób klinicznych z jej wykorzystaniem. Mikrodawkowanie z założenia jest procesem, który ma polegać na przyjmowaniu mniejszych dawek psychodelików od wartości progowych, czyli takich, które wyzwalają pełne spektrum objawów związanych z zastosowaniem substancji.

Mikrodawkowanie ma umożliwić osobie, która je stosuje całkowicie normalne funkcjonowanie, bez poczucia, że zastosowała substancję psychoaktywną. Poza tym nie powinno prowadzić to do wystąpienia negatywnych odczuć, nasilenia lęku, ani senności. Stosując mikrodawkowanie rozpoczyna się od najmniejszych możliwych dawek, a w późniejszym czasie dopasowuje się je do swoich potrzeb i cech indywidualnych. Występują różne schematy stosowania psychodelików, które nazywamy protokołami – zostaną one omówione w dalszej części tekstu.

Mikrodawkowanie – historia i aktualne publikacje

Obecnie w wielu krajach można zaobserwować tendencje do powszechnego mikrodawkowania produktów konopnych w celu osiągnięcia rozmaitych korzyści. Stosowanie mikrodozowania psylocybiny czy LSD jest nieco mniej popularne. Chociaż mikrodozowanie było stosowane w subkulturach psychodelicznych już od XX wieku, termin zyskał popularność dopiero w 2011 roku za sprawą pozycji Jamesa Fadimana „The Psychedelic Explorer’s Guide: Safe, Therapeutic and Sacred Journeys”. Kolejny wzrost popularności procedury związanej z mikrodawkowaniem obserwujemy po pojawieniu się w 2016 publikacji Ayeleta Waldmana pod tytułem „A Really Good Day. How Microdosing Made a Mega Difference in my Mood, My Marriage, and My Life”.

Mikrodawkowanie w ramach codziennej praktyki medycznej, naukowej czy przemysłowej nie jest jednak uznawane w związku z trudnymi do zbadania efektami „suplementacji” psychodelików czy ich aktualnym stanem prawnym. Skądinąd ostatnio coraz częściej można spotkać się z doniesieniami, że bywa stosowane przez osoby, które chcą poprawić swoją sprawność i wydajność przykładowo w pracy. Aktualnie Fadiman wciąż zbiera dane związane z mikrodawkowaniem i zachęca ludzi z całego świata do przesyłania raportów, dzielenia się zasobami oraz braniem udziału w ankietach związanych z mikrodawkowaniem za pośrednictwem strony microdosingpsychedelics.com. Wśród twierdzeń wyrażanych przez Fadimana można wymienić to, że:

  • większość osób, od których zebrano dane na temat przyjmowania mikrodawek substancji psychodelicznych, chwali ich stosowanie,
  • mikrodawkowanie źle wpływa na osoby, mające problemy z zaburzeniami lękowymi,
  • w czasie sesji terapeutycznych, podczas których stosuje się psychodeliki, każdorazowo potrzebny jest „przewodnik”, który w razie potrzeby udzieli osobie stosującej substancje pomocy,
  • psychodeliki były z powodzeniem wykorzystywane przez tysiące lat przez najróżniejsze kultury,
  • konieczne jest kontynuowanie badań nad mikrodawkowaniem oraz rozwijanie nurtów terapeutycznych, które zakładają wykorzystywanie mikrodawek psychodelików.

Tematy związane z mikrodawkowaniem porusza również książka napisana przez Torsten Passie „The Science of Microdosing Psychedelics”. Passie odwołuje się w niej do licznych badań na temat psychodelików przeprowadzanych jeszcze w ubiegłym wieku, a także dołącza do dyskusji związanej z mikrodawkowaniem psychodelików.

Czym jest psylocybina? Co to LSD?

Psylocybina to jeden z organicznych związków chemicznych o działaniu psychodelicznym. Jest zbliżona działaniem do LSD, czyli inaczej dietyloamidu kwasu D-lizergowego. Obie substancje w większości krajów na świecie uznawane są za nielegalne. Efekty ze stosowania obu ich bywają nieprzewidywalne i zależne od:

  • indywidualnego metabolizmu, ilości i rodzaju spożytej substancji,
  • sposobu zastosowania LSD lub psylocybiny,
  • ilości i rodzaju żywności spożywanej przed zastosowaniem substancji,
  • przyjmowanych leków oraz suplementów diety.

Wśród skutków przyjmowania obu środków wymienia się zazwyczaj poprawę nastroju, koncentracji, wydajności, dostrzeganie nowych rzeczy, w czymś, co już znamy czy oryginalne efekty wizualne. Prawdopodobne jest też jednak wystąpienie zaburzenia postrzegania spowodowanego halucynogenami (HPPD) lub tzw. bad trip’u. Wspomniane zaburzenie o skrótowej nazwie HPPD może objawiać się między innymi wrażeniem depersonalizacji i derealizacji. Częstymi jego symptomami są również:

  • palinopsje, czyli nieustanne i wielokrotne pojawianie się przed oczami danego obrazu, pomimo ustąpienia bodźca, który go wywoływał,
  • metamorfopsje wzrokowe, związane z zaburzeniami odległości widzianych przedmiotów lub postrzeganiem ich rozmiarów, zmiany barw czy charakterystyczne dla substancji o działaniu psychodelicznym mienienie się obrazu,
  • szumy uszne o działaniu krótko lub długotrwałym.

Nieustępujące objawy zaburzeń postrzegania wywołanego halucynogenami mogą prowadzić do zaburzeń lękowych czy bezsenności, a także innych zaburzeń psychicznych. Występowanie zespołu potwierdzono u osób zdrowych, bez niewykrytych chorób psychicznych. W razie wystąpienia objawów HPPD zaleca się zaprzestanie stosowania jakichkolwiek substancji o działaniu psychodelicznym. Pojawianie się tego zespołu zaburzeń może wymagać leczenia psychologicznego oraz psychiatrycznego, w tym leczenia farmakologicznego. Zdarza się, że po kilku latach lub miesiącach zaburzenia ustępują samoistnie. Żeby ograniczyć ryzyko lub zmniejszyć nasilenie zarówno negatywnych, jak i pozytywnych skutków przyjmowania, mikrodawkowanie psylocybiny oraz mikrodawkowanie LSD zaczęły stawać się coraz bardziej popularne.

LSD jest substancją nawet sto razy bardziej aktywną od psylocybiny. Nie jest jednak jasne, dlaczego niektóre z osób, które próbują wprowadzać mikrodawkowanie LSD nie odczuwa żadnych efektów z jego stosowania. Zdarzają się również przypadki w drugą stronę, gdy stosowanie psylocybiny nie przynosi żadnych odczuwalnych efektów, natomiast zażywanie LSD w mikrodawkach wręcz przeciwnie. W przypadku codziennego stosowania LSD może pojawić się dość szybko zjawisko tolerancji, które najczęściej ustępuje po około 3 dniach tzw. resetu. Może to tłumaczyć o wiele mniejsze zainteresowaniem mikrodozowaniem LSD, niż psylocybiny.

Po zażyciu LSD w makrodawce większość osób opisuje u siebie wybrane z następujących objawów: zaburzenia poczucia czasu i percepcji, poprawa nastroju, przyspieszony puls, zmniejszenie lęku oraz niepokoju lub ich nasilenie w przypadku wystąpienia zjawiska nazywanego „bad trip”. Częste są również wrażenia synestetyczne po LSD, czyli sytuacje, gdy bodziec przypisany do jednego ze zmysłów np. wzroku, wywołuje doznania również w obrębie narządów czucia. Działanie LSD można zniwelować po podaniu leków z grupy benzodiazepin, jednak ze względu na silny potencjał uzależniający oraz ryzyko związane z ich stosowaniem w razie potrzeby takiej ingerencji, należy skontaktować się z placówką leczenia uzależnień lub lekarzem.

O psylocybinie

Psylocybina jest silnym agonistą receptorów serotoninowych, co potencjalnie może mieć pozytywny wpływ na leczenie niektórych zaburzeń psychicznych, w tym tych o charakterze depresyjnym. Jej przyjmowanie wiąże się zazwyczaj z pojawianiem się tolerancji na zastosowane dawki. Psylocybina prawdopodobnie nigdy nie będzie stosowana jako lek, co wynika z tego, że to nie ona jest odpowiedzialna za szereg objawów występujących po jej spożyciu. Rezultaty z przyjmowania wynikają z produktu jej metabolizowania, czyli psylocyny.

Psylocybina przyjmowana w małych dawkach ma umożliwiać całkowicie normalne funkcjonowanie i nie powodować zaburzeń orientacji w czasie i przestrzeni. Większość osób, które ją przyjmują, deklaruje, że ich relacje z innymi ludźmi uległy poprawie, podobnie jak myślenie kreatywne, pamięć, poziom energii i zadowolenia z życia. W czasie jej stosowania nie wolno przyjmować kofeiny, która może prowadzić do nieprzewidywalności zastosowanej substancji. Najczęściej stosowane przez użytkowników psylocybiny mikrodawki wynoszą od 0,25 g do 0,35 g. Efekty z jej zażycia często utrzymują się przez cały dzień, a także rzutują na doby, w których wykonujemy obowiązkowy odpoczynek od przyjmowania substancji. Szczegółowe informacje dotyczące mikrodawkowania zostaną poruszone w późniejszych częściach niniejszego artykułu.

LSD i psylocybina a wykaz środków odurzających w Polsce

LSD w Polsce znajduje się w wykazie środków odurzających i substancji psychotropowych, których dystrybucja, rozprowadzanie, stosowanie, przetwarzanie czy obracanie są ściśle kontrolowane. Jeśli dana osoba posiadająca, stosująca lub przetwarzająca LSD nie posiada odpowiedniego zezwolenia, musi liczyć się z zastosowaniem wobec niej sankcji prawnych. Wykaz obejmuje różne grupy substancji. Wśród nich znajduje się:

  • Grupa I-N – obejmująca substancje o dużym potencjale uzależniającym, ale takie, które po uzyskaniu odpowiedniego zezwolenia mogą być stosowane w celach medycznych, przemysłowych oraz naukowych.
  • Grupa II-N – substancje o średnim potencjale uzależniającym, możliwe do stosowania w tych samych przypadkach, co środki z grupy I-N.
  • Grupa III-N – czyli preparaty objęte kontrolą złagodzoną, które mogą być wydawane w aptekach.
  • Grupa IV-N – to wszystkie substancje, które podlegają kontroli zaostrzonej. Mogą być stosowane w leczeniu zwierząt oraz wykorzystywane w celach naukowych.
  • Grupa I-P – w której znalazły się preparaty, które nie mogą być stosowane w celach medycznych, ale istnieje duże ryzyko ich nadużywania. W tej grupie znalazło się LSD oraz psylocybina.
  • Grupa II-P – środki o dużym potencjale nadużywania, ale nikłych zastosowaniach medycznych.
  • Grupa III-P – czyli substancje, które mogą przynosić pozytywne skutki stosowania w medycynie. Można brać je pod uwagę również w zastosowaniach przemysłowych i naukowych.
  • Grupa IV-P – środki z istotnym wskazaniem do zastosowania w medycynie i niskim potencjale nadużywania.

Badania dotyczące psylocybiny

Prawdopodobnie pierwsze badania dotyczące psylocybiny pojawiły się w 1970 roku. Niestety wówczas nie zastosowano grup kontrolnych, a badani nie byli odpowiednio zdefiniowani, co nastręcza wątpliwości odnośnie poprawności metodologicznej tamtych badań. Równolegle lub niewiele później po badaniach prowadzonych nad psylocybiną, badano wpływ LSD na leczenie manii, alkoholizmu i schizofrenii. Wyniki badań były jednak niejednoznaczne, chociaż subiektywną poprawę samopoczucia pacjentów zaobserwowano w przypadku prób łagodzenia patologicznych stanów nerwowych przy pomocy LSD.

W badaniach prowadzonych przez Multidisciplinary Association for Psychedelic Studies w 2006 roku wykazano, że psylocybina może powodować krótkotrwałą, sięgającą maksymalnie kilku dni poprawę w przypadku zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych. W 2014 roku prowadzone były badania przy użyciu psylocybiny związane z leczeniem uzależnienia od nikotyny. Wykazano wówczas jej pozytywny wpływ na pomoc w rzucaniu palenia. W innych badaniach zaobserwowano pozytywny wpływ psylocybiny na leczenie depresji lekoopornej oraz jej podobne działanie do elektrowstrząsów, które obecnie wciąż są jedną z metod „ostatniej szansy” wykorzystywaną w przypadku leczenia depresji, odpornej na działanie stosowanej powszechnie farmakologii. W badaniach wykazano, że podawanie niewielkich dawek psylocybiny może dać korzystne efekty u 67% pacjentów poddających się jednocześnie terapii poznawczo-behawioralnej. Eksperymenty dotyczące stosowania psylocybiny w psychiatrii zdawały się dawać obiecujące efekty, zatem konieczne jest ich rozszerzenie i ponowne przeprowadzenie na większych grupach pacjentów.

Badania dotyczące LSD

Oprócz badań nad psylocybiną prowadzono również szeroko zakrojone eksperymenty związane z LSD. Częstsze były jednak przypadki sprawdzania w praktyce działania psylocybiny ze względu na jej słabsze działanie. W odniesieniu do LSD badano między innymi jego wpływ na zjawisko alkoholizmu. Zastosowanie LSD w terapii uzależnienia alkoholu uznano za pozytywne, jednak wszystkie efekty z jego wykorzystania ustępowały po upłynięciu 6 miesięcy od podania środka. Nie wykazano, by LSD dawało skuteczniejsze efekty, niż aktualnie stosowane w leczeniu alkoholizmu leki. Przeprowadzano również badania związane z podawaniem LSD podczas terapii leczenia uzależnienia od heroiny. Eksperyment wykazał częściowo korzystne działanie LSD w ciągu pierwszego roku leczenia, jednak badań nie kontynuowano.

W jednym ze szwajcarskich ośrodków prywatnych zajmujących się leczeniem zaburzeń lękowych stosuje się LSD. Jest to forma terapii wspomaganej. W XX wieku w stanach LSD było stosowane przez krótką chwilę jako lek, jednak w roku 1966 substancja ta została wykreślona ze spisu leków i wpisana na listę substancji zakazanych ze względu na upowszechniające się zjawisko rekreacyjnego stosowania LSD przez środowiska hippisowskie.

Historia psylocybiny

Psylocybina używana jest od tysięcy lat w celach zdobywania mistycznych doświadczeń, a także podczas obrzędów ludowych czy też w ramach rekreacji. Starożytnym plemionom oraz szamanom psylocybina pozwalała utrzymywać kontakt z bogami. Pierwsze wzmianki w formach graficznych o stosowaniu przez ludzi grzybów halucynogennych znaleziono na terenie Australii, Hiszpanii, Gwatemali oraz Meksyku. Również na terenie Chin oraz Ameryki odkryto dowody na ich spożywanie nawet 2 tysiące lat temu. Na ogół grzyby halucynogenne zawierające psylocybinę, kojarzone są z Aztekami oraz Indianami. Znaleźć można wiele dzieł sztuki sprzed ponad kilku tysięcy lat przedstawiających psychodeliczne malowidła, grzyby oraz osoby doznające niesamowitych wizji.

Również w starożytnej Grecji podczas ceremonii czczenia bogini Demeter, spożywano napoje zawierające domieszki grzybów halucynogennych. Obecnie dysponujemy nawet szczegółowym reportażem z 1957 roku przeprowadzonym przez Gordona Wassonowa, który przedstawił w nim rytuał Indiański z wykorzystaniem tych grzybów. Istnieje teoria sformułowana przez Terenca McKenny’ego, który w swojej książce „Stoned Ape theory” wysuwa kontrowersyjne twierdzenie, że spożywanie przez wczesnych ludzi grzybów psylocybinowych przyspieszyło rozwój ich mózgów, zdolności do porozumiewania się, myślenia symbolicznego oraz wyostrzenia zmysłów, przydatnego podczas polowań.

W XX wieku syntetyczna psylocybina przez chwilę była dostępna na amerykańskim rynku w formie leku. W latach 60 i 70 jej stosowanie stało się powszechne wśród osób przynależących do ruchów hippisowskich, co zostało uznane za przyczynę delegalizacji substacji. Badania nad psylocybiną prowadzone są sukcesywnie od XX wieku w mniejszym lub większym natężeniu w zależności od konkretnego okresu. Wśród nazwisk jednych z wielu osób zajmujących się psylocybiną można wymienić Fischera, Fadimana czy McKenna. Obecnie omawiane badania przeżywają swoisty renesans, a w literaturze naukowej można znaleźć sporo aktualnych danych na temat psylocybiny. Wciąż jednak konieczne jest rozwijanie tego zagadnienia dla lepszego poznania jej właściwości oraz potencjalnej skuteczności w leczeniu rozmaitych schorzeń.

Skutki uboczne stosowania psylocybiny

Wyróżnia się wiele skutków ubocznych stosowania psylocybiny w makrodawkach. Chociaż podczas zdecydowania się na mikrodawkowanie psylocybiny skutki te mogą być mniejsze, nie da się całkowicie wykluczyć ryzyka ich pojawienia podczas zażywania substancji psychoaktywnych. Wśród skutków ubocznych, które mogą wystąpić wymienia się:

  • negatywne odczucia związane z fizjologią organizmu – zaburzenia widzenia, drętwienie kończyn, mrowienie, problemy żołądkowe czy ból głowy,
  • bezsenność i trudności z zasypianiem lub nadmierna senność w ciągu dnia,
  • wahania nastroju lub jego znaczne pogorszenie,
  • nudności, nadmierna potliwość, drżenie ciała, lęk i niepokój, poczucie odrealnienia,
  • trudności z utrzymaniem koncentracji, pogorszenie zdolności poznawczych, zaburzenia pamięci.

Zagrożenia związane ze stosowaniem psylocybiny

Zagrożeń związanych ze stosowaniem psylocybiny jest dosyć dużo. Trzeba pamiętać o tym, że jest to substancja o pewnym potencjale uzależniającym, a nawet na mikrodawki z czasem łatwo wyrobić w sobie tolerancję – właśnie stąd najpopularniejsze są co kilkudniowe protokoły stosowania. Granica pomiędzy subtelną suplementacją, a tzw. tripem jest dość nikła, a osoba stosująca mikrodozowanie mimo wszystko czasami czuje, że jest pod wpływem substancji odurzających – chociaż nie da się określić, w jakim stopniu jest to efekt placebo. Zjawiskiem obserwowalnym u osób, które wykorzystują mikrodawkowanie psylocybiny w codziennym funkcjonowaniu jest spadanie aktywności, koncentracji i pogorszenie nastroju w dni, w które nie przyjmują dawek substancji.

Największym zagrożeniem związanym ze stosowaniem psylocybiny i innych substancji psychoaktywnych jest jednak to, że wciąż nie są wystarczająco dokładnie przebadane. Często skutki zastosowania mogą być nieprzewidywalne, a trudności związane z odpowiednim dawkowaniem substancji bywają problematyczne. Wynika to nie tylko z różnic w zawartości substancji pomiędzy poszczególnymi grzybami, ale również niemiarodajnością odmierzania LSD.

Kartoniki, które użytkownicy kupują na czarnych rynkach i które nasącza się substancją, nie mają podanych dokładnych informacji związanych z zawartą w nich dawką. Wersje laboratoryjne substancji są możliwe do podawania wyłącznie podczas kontrolowanych eksperymentów i badań – nie ma szans dokonać ich zakupu przez zwolenników mikrodawkowania. Oprócz zagrożeń związanych ze zdrowiem pojawiają się zatem problemy związane z legalnością stosowania omawianych substancji – w większości przypadków można narazić się na nieprzyjemne konsekwencje prawne. Środowiska medyczne wysuwają również uzasadnione obawy o rekreacyjne stosowanie narkotyków.

Przyszłość psylocybiny

Podczas jednej z Interdyscyplinarnych konferencji badań nad psychodelikami (ICPR2020) przedstawiono kilka nowych badań dotyczących działania psylocybiny. W dwóch z trzech z nich wykazano, że jej spożywanie (lub LSD) w mikrodawkach nie dawało osobom biorącym udział w badaniach więcej, niż placebo. Niezależnie od tego czy respondenci przyjmowali placebo, czy mikrodawkę, informowali badaczy o pozytywnych aspektach zastosowania preparatu. Niestety podczas gdy jedno z przeprowadzonych badań informowało o podniesieniu poziomu uwagi wzrokowej, inne temu zaprzeczało. Podobnie było z utrzymywaniem uwagi. Do tej pory wszystkie badania związane ze stosowaniem omawianych substancji dotyczyły stosunkowo niewielkich prób badanych oraz były prowadzone w krótkich okresach czasu. Nie potwierdzono skuteczności psylocybiny, ani LSD w badanych obszarach, ani nie zbadano ich długotrwałego wpływu na ludzki organizm. Przyszłość psylocybiny nie może zatem zostać jeszcze jasno określona, ponieważ konieczne są dalsze badania.

Protokoły mikrodawkowania

Mikrodawkowanie psylocybiny zawsze jest związane z określoną częstotliwością spożywania substancji, a także doborem odpowiedniej objętościowo dawki – schemat stosowania opierający się na tych czynnikach nazywamy protokołem mikrodawkowania. Najpopularniejsze są dwa znane protokoły, opracowane przez Jamesa Fadimana lub Paula Stametsa. Według pierwszego z Autorów mikrodozowanie należy przeprowadzać raz na trzy dni. Zaleca on obserwowanie organizmu oraz zapisywanie wszystkich istotnych zmian w samopoczuciu lub zachowaniu nie tylko w dniu zastosowania mikrodawki, ale również pomiędzy nimi.

Drugi ze wspomnianych Autorów zaleca mikrodawkowanie psylocybiny przez pięć dni z rzędu, by następnie zrobić sobie dwa dni przerwy. Formułuje również zalecenia wprowadzenia do schematu stosowania również soplówki jeżowatej, która jest znanym od setek lat składnikiem naturalnej suplementacji. Wykazuje ona między innymi działanie neuroprotekcyjne oraz przeciwzapalne. Dodatkowo stosowanym suplementem często jest również niacyna – oczywiście w odniesieniu do omawianego protokołu. Zdarza się jednak, że po jej włączeniu pojawia się efekt flush, czyli okresowe zaczerwienienie skóry godzinę po spożyciu.

Mikrodawkowanie substancji psychodelicznych, a protokoły alternatywne

Istnieją jednak również mniej popularne protokoły mikrodawkowania, a wśród nich:

  • Microdosing Institute Protocol – zakładający dawkowanie co 2 dni przez okres od miesiąca do dwóch. Celem podczas konstruowania tego protokołu miało być leczenie migren, fobii społecznych czy wspomaganie osób zmagających się z depresją.
  • 2/7 – czyli stosowanie mikrodawkowania w dwa wybrane dni w tygodniu. Te dni zawsze wypadają w tym samym momencie tygodnia. Cykl trwa tyle samo, co w przypadku poprzedniego protokołu, natomiast w późniejszym czasie trzeba zrobić minimum dwutygodniową przerwę od zażywania.
  • 3/7 – protokół działa na tej samej zasadzie co poprzednik, jednak zamiast dwóch wybranych dni, preparaty psylocybiny przyjmujemy trzy dni w tygodniu.
  • nocny – dedykowany w szczególności osobom, które po zastosowaniu substancji czują się zmęczone i senne. Wówczas należy rozważyć mikrodawkowanie, zamiast rano – wieczorem, na około godzinę przed snem. Psylocybinę w protokole nocnym stosuje się co dwa dni. Według protokołu zażywa się substancję przez 4 tygodnie, po których należy zrobić obowiązkowy reset. Trzeba pamiętać o tym, że jeżeli naszym celem jest mikrodawkowanie LSD to ten schemat prawdopodobnie się nie sprawdzi.

Uwagi do protokołów dawkowania psylocybiny

Zarówno świeże, jak i poddane wysuszeniu lub innej obróbce grzyby, zawierają różne dawki psylocybiny. Zmiany w stężeniu substancji występują nie tylko na poziomie poszczególnych gatunków czy konkretnych grzybów, ale nawet części w obrębie jednego grzyba. Żeby mikrodawkowanie psylocybiny miało sens, najczęściej można znaleźć porady, według których zaleca się całkowite wysuszenie grzybów, zmielenie ich na proszek, a następnie odmierzanie 0,1 g substancji jako jednej dawki. Często jednak dawką idealną dla zażywających okazuje się nawet cztery razy mniejsza ilość substancji. LSD przyjmuje się z kolei w dawkach od 4 do 20 µg, z tym że druga wartość jest dawką maksymalną.

Źródła:

  1. Fadiman, The Psychedelic Explorer’s Guide: Safe, Therapeutic and Sacred Journeys, 2011
  2. Gasser, D. Holstein, Y. Michel i in., Safety and Efficacy of Lysergic Acid Diethylamide-Assisted Psychotherapy for Anxiety Associated With Life-threatening Diseases, 2014
  3. Passie The Science of Microdosing Psychedelics, 2010
  4. Fischer, R. Hill, K. Thatcher, J. Scheib, Psilocybin-induced contraction of nearby visual space, 1970
  5. M. Unger, Mescaline, LSD, psilocybin, and personality change a review, 1963
  6. Lyvers, M. Meester, Illicit use of LSD or psilocybin, but not MDMA or nonpsychedelic drugs, is associated with mystical experiences in a dose-dependent manner, 2012

https://www.vice.com/en/article/ppxx97/meet-the-only-doctor-legally-allowed-to-use-lsd-on-his-patients-111

BIOHACKING – nowy artykuł